Skip to content Skip to footer

Bolecki Włodzimierz – Rapperswilskie archiwum Józefa i Barbary Mackiewiczów

Tytuł: Rapperswilskie archiwum Józefa i Barbary Mackiewiczów

Autor: Bolecki Włodzimierz

Wydawca: artykuł nadesłany przez Autora; skrócona wersja tego artykułu ukazała się pt. Zapisuję żonie mojej w “Tygodniku Powszechnym” nr 44, 2006

Rok: 2006

Opis:

RAPPERSWILSKIE ARCHIWUM JÓZEFA I BARBARY MACKIEWICZÓW

22 sierpnia 1951 r. w Londynie Józef Mackiewicz spisał swój pierwszy testament (czy istniał wcześniejszy, nie wiadomo), w którym oświadczył, że wszystko, co do niego “należy, należało kiedykolwiek lub w przyszłości należeć powinno (…) przekazuje jedynie i wyłącznie” swojej żonie Barbarze Topolskiej-Mackiewicz. Testament ten potwierdził 2 stycznia 1962 r. dodając – “ukochanej żonie mojej”. 11 września 1965 r. ponowił zapis testamentowy dodając: “zapisuję niepodzielnie żonie mojej” oraz “zaznaczam przy tym, że Dom w Czarnym Borze był zawsze jej własnością i za jej własne pieniądze kupiony”.

17 lipca 1969 r. Józef Mackiewicz spisał identyczny testament po niemiecku, który potwierdził adwokat Siegfried Kuhn. Mackiewicz zmarł 31 stycznia 1985 r. W urzędowym wypisie aktu zgonu (Auszung aus dem Todesregister) sporządzonym 1 lutego t.r. w rubryce nazwisko ostatniej żony wpisano “Mackiewicz, geb[oren] Toporska Barbara”. 22 kwietnia 1985 r. – w obecności przybyłej z Kanady przyjaciółki, p. Wojnarowicz – Barbara Mackiewiczowa spisała swój testament w klinice ontologicznej w Bad Trissl w Bawarii. W testamencie tym oświadczyła, że wszystkie prawa autorskie po swoim mężu “pisarzu polskim Józefie Mackiewiczu” (a także swoje własne) przekazuje Ninie Karsov-Szechter właścicielce wydawnictwa Kontra mieszczącego się w Londynie. Resztki rodzinnego księgozbioru Mackiewiczowa zapisała p. Ninie Kozłowskiej. W testamencie dodała jeszcze następująca dyspozycję: “Jeszcze za życia mego męża Józefa Mackiewicza, zostało ustalone z Muzeum Polskim Rapperswil, Szwajcaria, że przejmie ono pod swoją wieczysta opiekę nasze ‘archiwum’, czyli manuskrypty, korespondencje, itp. Papiery, mogące zainteresować dzisiejszego i przyszłego polonistę. Przekazaniem tego archiwum zobowiązała się zająć p. Nina Kozłowska”.

Po śmierci Barbary Mackiewiczowej 20 czerwca 1985 r. wszystkie materiały znajdujące się w jej mieszkaniu zostały spakowane w przez Ninę Kozłowską i Ninę Karsov i zgodnie z wolą Barbary Mackiewiczowej, Nina Kozłowska zawiozła jej do Muzeum Polskiego w Rapperswilu. Archiwum Mackiewiczów nie było wcześniej nigdy porządkowane ani opracowywane. Część znajdujących się materiałów Mackiewicz sam umieszczał w teczkach i albumach i w takiej postaci zostały dostarczone do Muzeum.

Zgodnie z wolą Mackiewiczów archiwum zostało zamknięte na lat dwadzieścia. Dopiero po jego otwarciu w 2005 r. zostało uporządkowane i od kilku miesięcy jest udostępniane do badań naukowych. Na spuściznę po Mackiewiczach składają się – wyodrębnione jako osobne jednostki archiwistyczne – rękopisy, maszynopisy, druki, kserokopie, różnego typu akta luźne, fotografie, pocztówki, mapy oraz mikrofilmy. Spuścizna po Józefie Mackiewiczu składa się w sumie z 274 teczek i obejmuje materiały z lat 1929-1985, a spuścizna po Barbarze Mackiewiczowej pochodzi z lat 1945 – 1985 i składa się z 89 teczek.

Oba te zespoły archiwalne zostały uporządkowane i opracowane przez pracowników Muzeum Polskiego z największą starannością i troską o ich odpowiednią konserwację i udostępnianie. Archiwum Mackiewicza zostało podzielone na dziesięć części, spośród których do najważniejszych należą:
(1) materiały literackie (maszynopisy powieści, rozpraw politycznych opowiadań, nowel, broszur artykułów, studiów bruliony tekstów, artykuły opublikowane w prasie, różne wycinki, zapiski warsztatowe;
(2) materiały związane z działalnością Mackiewicza (np. na konferencjach i zjazdach);
(3) materiały biograficzne (w tym rękopisy życiorysów i wspomnienia);
(4) korespondencja rodzinna, od osób prywatnych, od instytucji, organizacji, redakcji.
(5) Szczególne miejsce zajmują albumy z wycinkami recenzji w różnych językach (jest w sumie ponad kilka tysięcy), a także zdjęcia i materiały dotyczące innych osób.
Podobny jest układ i zawartość archiwum Barbary Mackiewiczowej. Wyjątkową wartość muzealną maja przedmioty, które znajdowały się w domu Mackiewiczów. Część z nich była po raz pierwszy pokazana na wystawie Mackiewiczowskiej w Muzeum Literatury w Warszawie w 2002 r., natomiast w Rapperswilu stanowiły znakomicie zaaranżowaną oprawę specjalnie zorganizowanej konferencji poświęconej twórczości Józefa Mackiewicza i Barbary Toporskiej (28-29 IX b.r.).

Ten suchy opis nie oddaje rzecz jasna ani znaczenia, ani wartości, ani specyficznego klimatu tego archiwum, które będąc już archiwum publicznym, bibliotecznym, pozostaje nadal archiwum rodzinnym. Dla badaczy literatury, biografów, komentatorów, edytorów każde archiwum jest miejscem magicznym. dostarczającym wyjątkowych wzruszeń i podniet. Ich alchemii nie da się wytłumaczyć osobom nie zainteresowanym tym rodzajem szperactwa-dziwactwa, które równocześnie jest przecież. fundamentem wszelkich nauk historycznych badających źródła w postaci papierowych dokumentów. Dzisiejsze, rapperswilskie archiwum Józefa i Barbary Mackiewiczów jest wszakże w literaturze polskiej zbiorem wyjątkowym, ponieważ oboje byli ludźmi i twórcami niezwykłymi.

Udostępnienie archiwum Mackiewicza umożliwia po raz pierwszy naukowe badania spuścizny pisarza, które do tej pory były praktycznie niemożliwe ze względu na brak lub trudność dostępu do podstawowych dokumentów. W Rapperswilu znajdują się bowiem wszystkie materiały niezbędne do prac filologicznych – zwłaszcza nad historią powstawania tekstów i ich recepcją w wielu językach. Archiwum to umożliwi metodyczną pracę nad biografią pisarza od jego wyjazdu z Polski (z Krakowa, 18 stycznia 1945 r. ) i nad miejscem jego twórczości w życiu literackim i politycznym polskiej emigracji powojennej. Tu bezcennym materiałem jest zbiór korespondencji od (i do) różnych osób, zawierający wiele nieznanych wcześniej szczegółów. Zbiór ten jednak wymaga dopełnień i poszukiwań w innych archiwach prywatnych – pisarz bowiem, inaczej niż Jerzy Giedroyć, nie zostawiał sobie kopii wysyłanych listów, a te nieliczne, które się zachowały nie dają wyobrażenia o skali jego korespondencji. Z kolei archiwum Barbary Mackiewiczowej ma inny charakter. O ile jej mąż był jednym z najbardziej znanych polskich pisarzy emigracyjnych (także na świecie), o tyle ona sama pozostaje do dziś jedną z najbardziej nieznanych, całkowicie zapomnianych pisarek polskich XX wieku (a była także utalentowaną malarką). Jej archiwum nie jest, co prawda, tak bogate jak archiwum jej męża, niemniej zawarte w nim materiały pozwalają nie tylko na uzupełnienie wiedzy o wybitnej pisarce, lecz pozwalają także odkryć kobietę wielkiej inteligencji, wrażliwości, dobroci i charakteru. Jej zachowany w rękopisie dziennik (z lat 1961-1985) oraz korespondencja z ukochanym mężem to dokumenty osobiste, dla których trudno mi znaleźć analogię w literaturze współczesnej (napiszę o nich innym razem).

Symbolicznym znakiem otwarcia archiwum Mackiewiczów – które faktycznie jest dostępne od roku – była zorganizowana przez Muzeum Raperswilskie we wrześniu b.r. wspomniana już konferencja nt. twórczości Józefa Mackiewicza i Barbary Toporskiej-Mackiewiczowej. Znakomicie zorganizowana przez Muzeum, dała możliwość dyskusji miłośnikom twórczości obojga pisarzy z Polski, Szwajcarii, Niemiec, Litwy i Szwecji. Symbolicznym gestem docenienia wielkości twórczości Mackiewicza był list Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uczestników konferencji oraz obecność na niej przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Być może najbardziej ukontentowany tą formą hołdu dla Józefa Mackiewicza byłby Czesław Miłosz, który wielokrotnie wskazywał na jego twórczość jako na najważniejsze świadectwo historii XX w. w Europie Wschodniej. Mackiewicz był dla Miłosza jedynym polskim pisarzem, który gruntownie opisał dramat tego regionu i zamieszkujących go narodów spowodowany wydarzeniami pierwszej połowy ubiegłego stulecia oraz całą jego historyczną odrębność od doświadczenia zachodnioeuropejskiego. Co prawda, otwarcie archiwum w Rapperswilu nie zmieni zasadniczo obrazu twórczości tego wielkiego pisarza (osiemnaście tomów jego Dzieł jest od dawna dostępnych w każdej dużej księgarni literackiej), ale na pewno umożliwi wyjaśnienie wielu jej zagadek. Zwłaszcza niechęci do niej, która łączyła przez dziesięciolecia – w przedziwnym sojuszu – niektórych emigrantów z premierem Cyrankiewiczem, czy cenzorów i redaktorów. Mam nadzieję wszystko to opisać w nowym wydaniu Ptasznika z Wilna, które ukaże się za kilka miesięcy.

 

Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie materiałów, ze strony www.jozefmackiewicz.com, w całości lub w części, bez zgody właściciela strony jest zabronione.

© 2024. All Rights Reserved. Opracowanie strony: fdgstudio.net