Skip to content Skip to footer

Droga donikąd

Tytuł: Droga donikąd

Autor: Józef Mackiewicz

Wydawca: Wydawnictwo Kontra, Londyn

Rok: 1989

 

 

Opis:

“Droga donikąd” jest pierwszą częścią dylogii napisanej przez Józefa Mackiewicza. Kontynuację stanowi “ Nie trzeba głośno mówić”. Pisarz przenosi swojego czytelnika na Wileńszczyznę okresu tzw. “ pierwszej okupacji sowieckiej”, która miała miejsce w latach 1939- 1941

***

Lato, lato! Czasem przychodzi taka myśl do głowy: gdybyż to człowiek był w stanie zielenią liści i zielenią traw do tego stopnia napchać sobie pełne oczy, urozmaicić kolorami kwiatów, zgarnąć do tego z powierzchni rzeki promienie słońca, a później zacisnąć ten obraz pod powiekami, zachowując w wieczność, która go czeka pod ziemią! Ale nie jest w stanie. Pejzaż jak deszcz spływa po wierzchu; przechodzą chmury, przechodzą obłoki po niebie, a oczy zaszłe bielmem śmierci nigdy… słyszycie to słowo: nigdy! widzieć już ich nie będą.

Bardzo trudno jest pojąć taki stan rzeczy. Trzeba by się długo zastanawiać, a wiadomo – nie każdy ma czas po temu. A zresztą, zamyślisz się, od tego głowa boli. Po co w takim razie wszystko? Po co pszczoła leci po łące i: „bzzzz…”? podaje głos. Po co motyl? Po co skowronek nad głową, a? Ale: wszystko, wszystko na świecie? Po co?

Józef Mackiewicz

…po zamknięciu okładek tej książki pozostaje żal, że się tak rychło skończyła. Jest to bowiem najpiękniej napisana polska powieść powojenna. … Józef Mackiewicz napisał pierwszorzędną powieść polityczną dlatego, że jest świetnym artystą i równie świetnym publicystą. Droga donikąd to nie tylko epos o przemocy, ale i świetna znajomość jej mechanizmu. Rozsiane po powieści uwagi o komunizmie i sposobach walki z nim dają pełny i konsekwentny zarys oryginalnej koncepcji publicystycznej.

Jan Bielatowicz, Życie, Katolicki tygodnik religijno-kulturalny (Londyn), 10 lipca 1955

… Droga donikąd tylko na powierzchni jest powieścią polityczną. Mackiewicz napisał powieść o dręczących go kwestiach etycznych… I oto okazuje się, że można wskoczyć w najwspółcześniejszą współczesność nosząc granatową czapkę z kozyrkiem – i znacznie skuteczniej niż przez pisanie awangardowych wierszy. Kto nie dostrzega filozoficznego węzła tej powieści, krzywdzi Mackiewicza.

Czesław Miłosz „Proszę uszanować Wilnianina”, Kultura (Paryż) 1955 nr 12

 

Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie materiałów, ze strony www.jozefmackiewicz.com, w całości lub w części, bez zgody właściciela strony jest zabronione.

© 2024. All Rights Reserved. Opracowanie strony: fdgstudio.net