Tytuł: Dom pisarza Józefa Mackiewicza – pod ochroną
Autor: Maciejkianiec Ryszard
Wydawca: Portal Głos z Litwy – Pogoń.lt
Rok:
Opis:
Dom pisarza Józefa Mackiewicza – pod ochroną
Dom pisarza Józefa Mackiewicza i jego żony pisarki Barbary Toporskiej w Juodsiliai (Czarny Bór) został w tym roku wzięty na ewidencję i jest chroniony w świetle prawa Republiki Litewskiej, jako zabytkowy obiekt kultury. I jest to jak na razie jedyne chronione prawem miejsce na świecie, bezpośrednio związane z życiem i twórczością tego pisarza i publicysty, autora wielu pięknych i unikalnych dzieł, dokumentujących historyczne wydarzenia oraz życie i zachowanie się ludzi w okresie od Buntu rojstów w okresie międzywojennym do Zwycięstwa prowokacji i sowieckiej okupacji na terenach historycznego Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Dziś jest już powszechnie uznane, iż był to pisarz wileński na miarę wszech czasów (http://www.pogon.lt/wiadomosci/788-tomas-venclova-o-rosyjskiej-literaturze-zyciu-pracy-i-jozefie-mackiewiczu.html), i że świat już nie wyda innego równie głębokiego, konsekwentnego oraz nieustępliwego pisarza – analityka i krytyka przestępczego sowieckiego systemu.
Właśnie dlatego jest niezwykle ważne zachowanie pamięci i pamiątek po nim oraz poznanie jego dorobku, a co najmniej powieści Zwycięstwo prowokacji, Droga donikąd i Nie rzeba głośno mówić, aby się wyzwolić z pozostałości sowieckiej ideologii zakłamania, stać się wolnymi, niezależnie myślącymi ludźmi i obywatelami w pełnym tego słowa znaczeniu. Ponieważ cały proces, związany z objęciem ochroną prawną domu został już zakończony, a stosowne dokumenty zostały opublikowane, warto raz jeszcze przypomnieć przebieg wydarzeń, poprzedzających wpisanie domu na listę chronionych obiektów. Z tej okazji warto też uczciwie zaznaczyć, iż objęcie ochroną domu w Czarnym Borze zawdzięczamy tylko i wyłącznie Litwinom, którzy, wbrew nieżyczliwej propagandzie, cenią nie tylko to, co się ukazało języku litewskim, ale wszystko to, co ma historyczną i kulturalną wartość i ubogaca Litwę.
Po raz pierwszy w odrodzonej Litwie imię Józefa Mackiewicza ukazało się (pomijając publikacje prasowe) w antologii literatury pt. Litwo, miła matko moja, wydanej w języku polskim w roku 1996 przez wydawnictwo Związku Pisarzy Litwy, w której oprócz klasyków (A. Mickiewicz, J. Słowacki i inni) po raz pierwszy znalazło się też wiele innych imion litewskich Polaków – polskojęzycznych Litwinów. Niezwykle cenny pomysł, aby przez powyższe wydanie, kierowane do szkół, litewscy Polacy mogli poznać dorobek twórczy minionych pokoleń – przez polonistów, niestety, został zignorowany, a katedra polonistyki Uniwersytetu Pedagogicznego nadal wypełniała i wypełnia programy z języka polskiego i literatury imionami twórców wątpliwej klasy z okresu socjalizmu spoza Litwy.
Kolejnym wydarzeniem, które sprzyjało, aby imię Józefa Mackiewicza szerzej zaistniało w świadomości litewskojęzycznej części społeczeństwa, była zainicjowana przez dyrektora Biblioteki Akademii Nauk im. Wróblewskich (wtedy jeszcze bez imienia Wróblewskich) Juozasa Marcinkevičiusa wystawa, poświęcona Stanisławowi Mackiewiczowi (Catowi ) i Józefowi Mackiewiczowi, która została otwarta w dniu 3 kwietnia 2002 roku w setną rocznicę urodzin autora Drogi donikąd.
Kolejnym niezwykle ważnym krokiem, pozwalającym społeczeństwu Litwy chociażby ułamkowo poznać dorobek J. Mackiewicza, było wydanie w roku 2009 przez wydawnictwo “Aidai” powieści Droga donikąd w języku litewskim.
Jednocześnie na tle powyższych życzliwych poczynań litewskich intelektualistów prośby kierowane do władz rejonu wileńskiego, rzekomo reprezentujących litewskich Polaków, o wykupienie, o ochronę domu w Czarnym Borze, o zaznaczenie go stosowną tablicą czy nadanie imienia Józefa Mackiewicza szkole, bibliotece czy ulicy nie tylko nie znajdowały odzewu, co gorzej – jedynie przyspieszały dewastację.
W tej zdawałoby się beznadziejnej sytuacji Oleksy Symoniwski nagrał w styczniu br. amatorski film pt. Trzeba głośno mówić [film można obejrzeć tutaj], który jedną z pierwszych obejrzała przewodnicząca Państwowej Komisji do Spraw Ochrony Zabytków Kultury Graina Dremaite. Życzliwe zrozumienie przez Przewodniczącą wagi tematu pozwoliło nareszcie szybko ruszyć problem z martwego punktu, a zaangażowany i życzliwy udział w tym historycznym procesie dyrektora Centrum Zabytków Kultury Virgilijusa Kačinskasa oraz drugiej Komisji Ekspertów pod kierunkiem Justiny Pokiene z udziałem członków Komisji Dali Dijokiene, Eligijusa Raily, Skirmante Smilingyte-eimiene i Ireny Staniuniene doprowadziły do przyjęcia pod ochronę prawną oraz wpisania na listę zabytków kultury domu Józefa Mackiewicza w Czarnym Borze w Rejestrze Zabytków Kultury Republiki Litewskiej pod numerem 36377 (Unikalus objekto kodas: 36377; Pilnas pavadinimas: Rasytojo Juzefo Mackevičiaus sodyba; Adresas: Vilniaus r. sav., Juodsiliu k. (Juodsiliu sen.), Baltosios Vokes g. 5).
Dziś, kiedy to wszystko zostało formalnie uporządkowane i udostępnione w Internecie powyższym osobom należą się od wszystkich znawców i miłośników twórczości wileńskiego pisarza wszech czasów Józefa Mackiewicza – wyrazy uznania i wdzięczności.
Na tle powyższych pozytywów pozostaje od 20 lat niezmiennie nieżyczliwa postawa samorządu rejonu wileńskiego (http://www.vrsa.lt/) i tamtejszego starosty w Czarnym Borze.
Czy zechcą więc oni zgodnie z obowiązującym prawem nareszcie zadbać o realna ochronę domu Józefa Mackiewicza i zachowanie go dla potomnych, czy też przy istnieniu formalnoprawnej ochrony za milczącym przyzwoleniem będzie się odbywała dalsza cicha dewastacja – pokaże najbliższa przyszłość.
Nie bez znaczenia może tu być głos tych, którym nie jest obojętne, co się dzieje z zabytkami kultury w ogóle, a z pamiątkami po Józefie Mackiewiczu w szczególności.
[Wszystkich znających język litewski i jego ortografię najmocniej przepraszam, że w powyższym tekście niektóre litery w litewskich wyrazach i imionach nie mają potrzebnych znaków diakrytycznych – majster.]